czwartek, 13 marca 2014

Co z oczu to z serca - czyli deweloper naprawia cz. 2

Jak "naprawić" nieszczelność budynku? Prawdopodobnie, wypadałoby zlokalizować źródło nieszczelności i miejsce to uszczelnić. Tylko co w przypadku, gdy nieszczelny jest cały budynek?
Otóż i na to Atal zna proste rozwiązanie.
Uszczelniamy miejsca, w których widać, że woda wypływa. Proste, prawda?

Jako, że najłatwiej to zauważyć, tam gdzie ludzie często chodzą, na pierwszy ogień poszły wejścia do komórek lokatorskich i wyjść na klatki schodowe.


Niestety wcześniejsze "naprawy" polegające na usuwaniu grzybów oraz układaniu grubszej warstwy wodoszczelnych magicznych podkładów się nie sprawdziły.
Zdjęcia poniżej prezentuje, właśnie jedną z wcześniejszych kombinacji, mających za zadanie "jakoś wytrzymać".

Niestety, i to nie pomogło.

Jak się sprawdzi wstrzykiwanie uszczelnienia w miejscach nawierceń? Wydaje mi się, że dokładnie tak samo jak w przypadku pozostałych napraw, gdyż miejsca, które "zalewają" to tylko miejsca, w których uszkodzenie ścian najbardziej jest widoczne. Nie zmienia to faktu, że w ten sposób musieliby ponawiercać w zasadzie cały teren parkingu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz